Strona:Ziemia Polska w piesni 058.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.


A jak krew ich w żyłach bije,
Tak ich pamięć w pieśni żyje;
Jak stepami Dniepru szumy,
Płyną siołem stare dumy...

Wincenty Pol.


POWITANIE.

Znowu was widzę, doliny, zdroje
I ciebie, gaju mój cichy,
Gdzie sny młodzieńcze, marzenia moje
W róż rozkwitały kielichy;
Gdzie myśl, rzucona w przyszłość daleką,
Wracała bez bólu znamion —
Świeciły ognia skry pod powieką
I rosły skrzydła u ramion.
Witam cię, złotych wspomnień kraino,
Owiana pamiątek ciszą!...
Te same wichry przez stepy płyną,
Na piersi traw się kołyszą —
Te same fale w Dniepru głębinie,
Po których długa łódź skacze —
Echo tak samo w rozdołach ginie,
Tak samo woła i płacze...
Dotykam piersią, biorę do dłoni
Znajome kwiaty i drzewa — —
Każdy liść szepce, każdy szept dzwoni,
Pieśń kolebczaną mi śpiewa.

W powietrzu słyszę szmery i gwary,
Coś pierś porusza, słuch nęci — —
Z grobów zapadłych wstaje świat stary
I gwałt zadaje pamięci.