Strona:Ziemia Polska w piesni 065.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.


A taż wieczna tu muzyka,
Niby rozbrzęk gdzieś gęślowy
Co nie wiedzieć, skąd wynika?
Och! senliwa — jakoś dzika —
Podmogilnej wyraz mowy,
W rozpierzchnione zdaje szumy!
Czy nie nuta naszej dumy?

Dumoż — dumo Bojanowa!
Tak tu bujno i przestronno,
Że nabrzmieją w rozhuk słowa!
Cięży dzisiaj czemuś głowa
Dumo! kiedyż wesół, konno,
Hukniem w stepie? Kiedyż po nim
Wdzięczną, brzęczną pieśń zadzwonim?

Bohdan Zaleski.


WSI SPOKOJNA, WSI WESOŁA!

Wsi spokojna, wsi wesoła!
Który głos twej chwale zdoła?
Kto twe wczasy, kto pożytki
Może wspomnieć zaraz wszytki?

Człowiek z tej pieczy uczciwie
Bez wszelakiej lichwy żywie,
Pobożne jego staranie
I bezpieczne nabywanie.

Inszy się ciągną przy dworze
Albo żeglują przez morze,
Gdzie człowieka wicher pędzi,
A śmierć bliżej niż na piędzi.