Strona:Ziemia Polska w piesni 071.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

I patrzę na stare śród sioła zamczysko,
Moich poprzedników puste dziś siedlisko,
I na dom, co w inną powędrował stronę,
Gdy kościół i chaty stoją niewzruszone.

A kościelny dzwonek głosi Anioł Pański,
Nocne leci ptactwo na gród kasztelański,
I w szczelinie baszty smutnie puszczyk krzyczy,
A do chat swych z pola wraca lud rolniczy;
Ja w milczeniu dumam przy zachodzie słońca,
O tem, co ma koniec, o tem, co bez końca!

Adam Pajgert.



UCIECZKA.

Amplius invenies in silvis
quam in libris.
S. Bernardus.

Z miejskiego gwaru, od stęchłych ksiąg,
Znużon, uciekam na łono wsi,
Tam powitają mnie wonie z łąk,
Tam wróci spokój i dawne sny.

O strome wzgórza! błonia zielone!
O niezmierzony niebios błękicie!
O nocy wiejska, co z gwiazd koronę
Wieszasz na krzyżów przydrożnych szczycie!

O siwe pasma dalekich gór!
O lasy pełne tajemnych drżeń!
O białe stadka żeglownych chmur!
O woni, którą tchnie noc i dzień!

Witam was, witam! Na waszem łonie
Złożę swe bóle, zwątpienia, smutki,