Strona:Ziemia Polska w piesni 128.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Wiatr falę zbóż pochyla wiotką,
Lipy tak pachną słodko,

A słońce, sypiąc swe rubiny,
Za bór się chowa siny...

Zdzisław Dębicki.


O ZMROKU.

Niebo nade mną, wkoło mnie zmrok szary...
Z nieba księżyca patrzy twarz wybladła
Na przeźroczyste srebrnych wód zwierciadła,
Na złotych łanów drzemiące obszary...

Mgła na doliny i na wody spadła,
Całunem błotne zakryła wiszary,
Srebrną oponą zakryła las stary...
Po lesie nocne snują się widziadła,

I stuwiekowe niebotyczne sosny
I stuwiekowe dęby cicho drzemią,
W blaskach księżyca błyszczą srebrną rosą...

W nocnych oparach powstaje czar wiosny,
Anioły marzeń lecą ponad ziemią
I bolejącym ukojenie niosą.

Edward Słoński.


WIECZORY.

Lubiłem na wsi złote lipcowe wieczory,
Kiedy krwawą pożogą gmach niebieski płonie,
A słońce, na ognistym konające tronie,
Depce chmur cielska, jako czerwone potwory.