Ta strona została uwierzytelniona.
Może ty tęsknisz do kochania,
Co winno w sercach drżeć srebrzyście?...
Cicho... już świt się z mgieł wyłania,
A smutnej brzozy płaczą liście...
Zygmunt Różycki.
WIERZBA NA PUSTKOWIU.
Stoi wierzba płacząca
Nad ciemnem jeziorem,
Drży w promieniach miesiąca,
Kiedy wietrzyk ją trąca
Wieczorem.
Wkoło piaski wilgotne,
Rdzawe mchy i zioła,
Wody mętne i błotne
I pustkowie samotne
Dokoła.
Gdy na niebie zapada
Noc martwa, noc cicha,
Wierzba stoi tak blada,
Jak strwożona dryada
I wzdycha.
Patrzy smutna na sine
Niebiosa z ołowiu,
Na wód czarną kotlinę
I piaszczystą równinę
W pustkowiu.
Chociaż cisza panuje
Grobowa i głucha,
Coś ją zgrozą przejmuje,