Warszawianka (Śmiało podnieśmy sztandar nasz w górę...)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Święcicki
Tytuł Warszawianka
Pochodzenie Śpiewnik Robotniczy PPS
Wydawca Wydawnictwo P. P. S.
Data wyd. 1920
Miejsce wyd. Toruń
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
Warszawianka.

Śmiało podnieśmy sztandar nasz w górę!
Choć burza wrogich żywiołów wyje,
Choć nas dziś gnębią siły ponure,
Chociaż niepewne jutro niczyje...

O!... bo to sztandar całej ludzkości,
To hasło święte, pieśń zmartwychwstania,

To tryumf pracy — sprawiedliwości,
To zorza wszystkich ludów zbratania.
Naprzód, Warszawo!
Na walkę krwawą,
Świętą a prawą!
Marsz, marsz, Warszawo!...

Dziś, gdy roboczy lud ginie z głodu,
Zbrodnią w rozkoszy tonąć, jak w błocie;
I hańba temu, kto z nas za młodu
Lęka się stanąć choć na szafocie!
Nikt za ideę nie ginie marnie,
Z czasem zwycięża Chrystus Judasza!
Niech święty ogień młodość ogarnie,
Choć wielu padnie — lecz przyszłość nasza!
Naprzód, Warszawo! itd. itd.

Hura!... zerwijmy z carów korony,
Gdy ludy dotąd chodzą w cierniowej;
I w krwi zatopmy nadgniłe trony,
Spurpurowione we krwi ludowej!...
Ha!... zemsta straszna dzisiejszym katom,
Co wysysają życie z miljonów!...
Ha!... zemsta carom i plutokratom!
A przyjdzie żniwo przyszłości plonów!
Naprzód, Warszawo! itd.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Święcicki.