<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Trembecki
Tytuł Kaskada
Pochodzenie Klejnoty poezji staropolskiej
cykl Z poematu: „Sofiówka“
Redaktor Gustaw Bolesław Baumfeld
Wydawca Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Data wyd. 1919
Druk Drukarnia Naukowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała antologia
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
KASKADA[1].

Pójdę tam, gdzie, gwałtownym rzeka lecąc szumem,
Gdy słuch zaprząta brzękiem i wejrzenie bawi,
Zbyt ściśnionemu sercu jakąś ulgę sprawi.
Dostatek, moc przemysłu i sztuka rzemiosła
%Bliższe wody ściągnęła, złączyła, podniosła;
Z nich kanały, fontanny, z nich obrusy szklane
Płyną, skaczą i błyszczą, pod wagą rozlane.
Ale przemogła inne ogromna kaskada,
Którą od siebie większa Kamionka wypada.
Rozściełać się, nurkować czy piąć się na głazy,
Wzięte posłuszna Nimfa dopełnia rozkazy
I mimo praw swej równi, służąc do igrzyska,
Albo ryje otchłanie, albo w obłok tryska....






  1. Errata: ustęp „Kaskada“ ma następować po ustępie „Grota i skała“.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Trembecki.