Życie Buddy/Część pierwsza/XX

<<< Dane tekstu >>>
Autor André-Ferdinand Hérold
Tytuł Życie Buddy
Podtytuł według starych źródeł hinduskich
Wydawca Wydawnictwo Polskie
Data wyd. 1927
Druk Drukarnia Concordia Sp. akc.
Miejsce wyd. Poznań
Tłumacz Franciszek Mirandola
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron



*   XX.   *

W chwili, kiedy uciekły wojska Mary, słońce dosięgło widnokręgu. Nic wstrząsnąć nie zdołało medytacją bohatera i osiągnął on w ciągu pierwszej straży nocnej świadomość wszystkiego, co przeżył w rozlicznych wcieleniach swoich. W ciągu drugiej straży nocnej poznał stan obecny wszystkich istot żywych, a w ciągu trzeciej straży zrozumiał przyczyny i skutki.
Jasno dostrzegał teraz tok wcieleń ludzi różnych kast, kroczących dobremi i złemi drogami. Przechodzili z życia w życie stosownie do czynów swoich, a bohater dumał:
— O jakże nędznym jest ten świat, którego istoty rodzą się, starzeją i mrą, poto, by rodzić się, starzeć i umierać bez końca. Zaliż niema wyjścia z tego koła?
W skupieniu wielkiem mówił dalej do siebie:
— Jakaż jest przyczyna starości i śmierci? Jedna i druga jest skutkiem urodzenia. A cóż powoduje, że się rodzą istoty żywe? Przyczyną urodzin jest bytowanie! A cóż jest przyczyną bytowania? Miłość. Cóż jest atoli przyczyną miłości? Pożądanie. Cóż wywołuje jednak pożądanie? Wyobraźnia. Cóż jest przyczyną wyobraźni? Przyczyną wyobraźni jest zetknięcie. Jakaż jest przyczyna zetknięcia? Sześć zmysłów wywołują zetknięcie. Cóż wytworzyło te sześć zmysłów? Nazwa i kształt. Cóż jest przyczyną nazwy i kształtu? Świadomość wytworzyła nazwę i kształt. Jakaż przyczyna jest świadomości? Wrażenie jest przyczyną świadomości. A cóż zrodziło wrażenie? Brak wiedzy zrodził wrażenie i jest jego przyczyną ostateczną.
Jął dumać dalej.
— Przeto brak wiedzy, czyli głupota, jest przyczyną śmierci, starości, cierpienia i rozpaczy. Niwecząc niewiedzę, usunąć można wrażenie, niwecząc je, usuwamy świadomość, a dalej zkolei nazwę i kształt, sześć zmysłów, zetknięcie, wrażenie, pożądanie, miłość, istnienie, urodzenie, starość i śmierć. Każde istnienie jest cierpieniem, żądza wiedzie poprzez wcielenia od cierpienia do cierpienia. Zabijając żądzę, zapobiegniemy urodzeniom i cierpieniom. Żądzę zabić można życiem w czystości i oswobodzić się od urodzin i cierpień wszelakich.
W chwili, kiedy zaświtało, najlepszy z pośród ludzi został Buddą i zawołał:
— Zaprawdę, żyłem po niezliczone już razy, szukając daremnie budowniczego gmachu. O jakże bolesnem jest wcielanie się nieustanne! Odnalazłem cię, o budowniczy gmachu! Nie będziesz ich już wznosił. Zerwany jest przymus twych czynów. Pękło koło prastare, zapadła się skała odwieczna, umysł sięgnął nirwany, niema już narodzin, gdyż niema żądzy!
Wstrząsnęła się ziemia dwanaście razy, kwiat przybrał postać wielkiego kwiatu, a bogowie zaśpiewali:
— Zjawił się oto ten, który oświecił ziemię, zjawił się ten, który wziął ją w opiekę! Przejrzało ślepe oddawna oko świata i upojone zostało światłością. Zbawco, ty jeden pocieszysz wszystko, co żywie! Krocząc za blaskiem cudownym najwyższego prawa, dosięgną istoty żyjące brzegu zbawienia. Dzierżysz w ręku pochodnię, idźże rozświetlić ciemności!




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: André-Ferdinand Hérold i tłumacza: Franciszek Mirandola.