365 obiadów za 5 złotych/Prosię pieczone nadziewane

<<< Dane tekstu >>>
Autor Lucyna Ćwierczakiewiczowa
Tytuł 365 obiadów za 5 złotych
Wydawca Lucyna Ćwierczakiewiczowa (nakładem autorki)
Data wyd. 1871
Druk Drukarnia Aleksandra Pajewskiego
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

10. Prosię pieczone nadziewane.

Oczyścić prosię, to jest: oparzyć, oskrobać, opalić, opłókać, namoczyć w wodzie na godzinę, natrzéć solą z wierzchu i ze środka, nadziać, zaszyć, włożyć na rożen i piec, smarując często młodą słoniną uwiązaną u patyczka. Z początku ogień powinien być nie wielki, jak się zacznie rumienić dołożyć ognia, obracać prędko, nie przestając nacierać słoniną. Można piec prosię na brytfannie w piecu, położywszy mały niski dynarek lub jakie żelazo na krzyż, żeby się rumieniło wszędzie; smarować słoniną w piecu powinno siedziéć godzinę.
Farsz robi się następnym sposobem: Ugotować letkie z prosięcia, z kawałkiem młodéj słoniny, wątróbkę zaś na surowo; wszystko razem posiekać jak najdrobniéj i przefasować przez durszlak; wlać parę łyżek masła, trzy całe jaja ubite, wsypać soli, pieprzu, majeranku, kubek tartéj bułki, wymieszać dobrze i nadziać tém prosię. Kto lubi na słodko, sypie garść wypłókanych drobnych czarnych rodzenków i łyżeczkę cukru. Drugi rodzaj nadziewania jest z kaszą: wątróbkę usiekać na surowo, kaszę gryczaną grubą uprażyć w słoninie z solą wymięszać z wątróbką, wsypać pieprzu, soli majeranku wlać masła i tem nadziać prosię.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Lucyna Ćwierczakiewiczowa.