Antonilla
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pierwszego choru panieńskiego |
Podtytuł | 18. Antonilla |
Pochodzenie | cykl Roksolanki ze zbioru Sielanki Józefa Bartłomieja i Szymona Zimorowiczów |
Wydawca | Nakładem Michała Dzikowskiego |
Data wyd. | 1857 |
Miejsce wyd. | Przemyśl |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Śliczna Maryno, morska bogini, przyrodna Wenerze,
Z morskiego łona tak, jako ona, urodzona w wierze!
Jako Wenerę, tak też jej cerę i z dzieciną młodą,
Mówię to śmiele, w śmiertelnem ciele celujesz urodą;
Bo Wenus dawna ani nam jawna, już kędyś zbabiała,
Także w jej synku bez odpoczynku moc pierwsza ustała.
Ale ty świeża, do tego z bliża, ludziom oczywista,
Mocą wrodzoną, nie wysiloną, wszystkaś jest ognista.
Nietylko z bliska, twego ogniska płomień ludźmi władnie,
Ale z daleka palisz człowieka każdego szkaradnie.
Kto na cię dwornie, lubo pokornie okiem rzucić kusi,
Jako topnieje wosk, gdy się grzeje, rozpływać się musi.
O Nimfo morska! jużeś nie gorzka, jużeś i nie zimną,
Z wody płomienie nad przyrodzenie wydając rzecz dziwną.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Szymon Zimorowic.