Biblia Wujka (1923)/Księga Wyjścia 18


Poniżej znajduje się Księga Wyjścia podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Wyjścia

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20
21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40


ROZDZIAŁ XVIII.
Jethro, teść Mojżeszów, usłyszawszy sprawy, które z nim Pan poczynił, z żoną i z dziećmi jego przyszedł do Mojżesza, i poradził mu dobrze o postanowieniu sędaków, i innych urzędników.

I gdy usłyszał Jethro, kapłan Madyański, powinny Mojżeszów, wszystko, co uczynił Bóg Mojżeszowi i Izraelowi, ludowi swemu, a iż wywiódł Pan Izraela z Egiptu: [1]

Wziął Sephorę, żonę Mojżeszowę, którą był odesłał,

I dwu synów jéj, z których jednego zwano Gersam, iż rzekł ojciec: Byłem przychodniem w ziemi cudzéj. [2]

A drugiego Eliezer: Bóg bowiem, prawi, ojca mego pomocnik mój, i wyrwał mię od miecza Pharaonowego.

Przyszedł tedy Jethro, powinny Mojżeszów, i synowie jego i żona jego na puszczą do Mojżesza, gdzie się był obozem położył przy górze Bożéj.

I wskazał do Mojżesza, mówiąc: Ja Jethro, powinny twój, idę do ciebie, i żona twoja i dwaj synowie twoi z nią.

Który wyszedłszy naprzeciwko powinnemu swemu, pokłonił się i pocałował go: i przywitali się spólnie, słowy spokojnemi. A gdy wszedł do namiotu,

Rozpowiedział Mojżesz powinnemu swemu wszystko, co był uczynił Pan Pharaonowi i Egiptyanom dla Izraela: i wszystkę pracą, która je potkała w drodze, a że je Pan był wybawił.

I radował się Jethro ze wszystkich dóbr, które uczynił Pan Izraelowi, iż go wybawił z ręki Egiptyanów,

10 I rzekł: Błogosławiony Pan, który was wybawił z ręki Egiptyanów, i z ręki Pharaonowéj, który wyrwał lud swój z ręki Egipskiéj.

11 Terazem doznał, że wielki Pan nade wszystkie bogi: przeto że się przeciwko nim pyszno obchodzili.

12 Ofiarował tedy Jethro, powinny Mojżeszów, całopalenia i ofiary Bogu: i przyszedł Aaron i wszyscy starsi Izraelowi, aby chleb z nim jedli przed Bogiem. [3]

13 A drugiego dnia siadł Mojżesz, 1 aby sądził lud, który stał przy Mojżeszu od poranku aż do wieczora.

14 Co gdy ujrzał powinny jego, to jest, wszystko, co czynił z ludem, rzekł: Cóż to jest, co czynisz z tym ludem? Czemu sam siedzisz, a wszystek lud czeka od poranku aż do wieczora?

15 Któremu odpowiedział Mojżesz: Przyszedł lud do mnie pytać się wyroku Bożego.

16 A gdy im spór jaki przypadnie, przychodzą do mnie, abym rozsądził między nimi, i pokazał przykazanie Boże, i prawa jego.

17 Ale on: Nie dobrą, pry, rzecz czynisz. [4]

18 Głupią pracą psujesz się i ty, i lud ten, który z tobą jest: nad twe siły jest sprawa, sam jéj nie będziesz mógł zdołać.

19 Ale posłuchaj słów moich i rady, a będzie Bóg z tobą. Bądź ty ludowi w tych rzeczach, które ku Bogu należą, abyś odnosił co mówią do niego:

20 I ukazował ludowi ceremonie, i porządek służenia, i drogę, którąby chodzić mieli, i dzieło, któreby czynić mieli.

21 A opatrz ze wszystkiego ludu męże potężne, i bogobojne, w którychby była prawda, i którzyby nienawidzieli łakomstwa: i postanów z nich tysiączniki, i setniki, i pięćdziesiątniki, i dziesiątniki,

22 Którzyby lud sądzili na każdy czas: a cokolwiek będzie większego, niech odnoszą do ciebie, a sami tylko mniejsze rzeczy niechaj sądzą: i żebyć lżéj było, podzieliwszy ciężar między insze.

23 Jeźli to uczynisz, wypełnisz rozkazanie Boskie, i przykazanie jego będziesz mógł znosić, i lud ten wszystek będzie się wracał z pokojem na miejsca swoje.

24 Co usłyszawszy Mojżesz, uczynił wszystko, co mu był podał.

25 A wybrawszy męże potężne ze wszystkiego Izraela, postanowił je przełożonymi nad ludem, tysiączniki, i setniki, i pięćdziesiątniki i dziesiątniki.

26 Którzy sądzili lud czasu każdego: a cokolwiek było ważniejszego, odnosili do niego, łacniejsze tylko sądząc.

27 I odprawił powinnego swego: który wróciwszy się odszedł do ziemie swojéj.