Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków/Śliwki węgierki niedojrzałe

<<< Dane tekstu >>>
Autor Florentyna Niewiarowska
Wanda Malecka
Tytuł Doświadczone sekreta smażenia konfitur i soków
Podtytuł oraz robienia konserw, galaret, marmolad, lodów, wódek, likierów, nalewek, ratafij, najrozmaitszych konserw owocowych w spirytusie i occie, owoców suszonych w cukrze i t. p.
Data wyd. 1880
Druk Drukarnia Narodowa (Manieckich)
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Śliwki węgierki
niedojrzałe.

Pół kilogr. śliwek węgierek niedojrzałych, bez larwy jeszcze, włożyć do rynki kamiennej i nalać gorącą wodą. Gdy parę minut w niej poleżą brać po jednej i ściągać z nich skórkę scyzorykiem, wrzucając je zaraz do zimnej wody. Gdy wszystkie będą obrane, zmienić wodę i nalać świeżą zimną wodę i w tej wodzie postawić przez noc na lodzie lub przynajmniej w zimnej piwnicy. Rano odcedzić śliwki z wody i ułożyć na sicie, aby dobrze z wody osiąkły. Zrobić syrop z trzy ćwierci kilogr. cukru, porąbawszy go w drobne kawałki i wlawszy szklankę wody, a gdy syrop zakipi perlić się zacznie, wrzucić śliwki i smażyć i z początku na większym, później na mniejszym ogniu, często odsuwając rynkę na bok i starannie szumując. Skoro już śliwki dobrze wyszumowane i zupełnie nie ma szumowin, są już usmażone. Zostawić ich tak do drugiego dnia, a nazajutrz dosmażyć jeszcze na wolnym ogniu z dziesięć minut. Ostudzone złożyć w słoje i obwiązać dobrze pęcherzem.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Wanda Malecka, Florentyna Niewiarowska.