>>> Dane tekstu >>>
Autor M. M.
Tytuł Maciusiowe oczy
Pochodzenie „Rola”. Ilustrowany bezpartyjny tygodnik ku pouczeniu i rozrywce 1927 Nr 10
Wydawca Feliks Kowalczyk
Data wyd. 6 marca 1927
Miejsce wyd. Kraków
Ilustrator anonimowy
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Maciusiowe oczy.

Widzę nad sobą pięknych oczu dwoje,
Jak złote gwiazdy na czole anioła.
Smutne i łzawe dwa kryniczne zdroje
Cicho płynące po murach kościoła.

Znowu je widzę i mrugnąć się boję...
Każde spojrzenie, które wzrok Twój niesie.
Wszakże to, Maciuś, to oczęta Twoje
Cicho płynące po dębowym lesie...

Już po raz trzeci te oczęta widzę,
Lecz dziś wesołe, miłe uśmiechnięte,
Ale w nie patrzyć okropnie się wstydzę,
Bo mają wygląd, jakby w niebo wzięte.

M. M.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Anonimowy.