<<< Dane tekstu >>>
Autor Karol Antoniewicz
Tytuł Noc
Pochodzenie Poezye O. Karola Antoniewicza T. J.
cykl Sonety
Redaktor Jan Badeni
Wydawca Spółka Wydawnicza Polska
Data wyd. 1896
Druk Drukarnia «Czasu»
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

NOC.

There is a dangerous silence in that hour
A stillness, which loaves room for the full soul
To open all it self..........

BYRON.


K

Kiedy noc szatę ponurą rozwinie
A świat w głębokiej spoczywa żałobie;
Szmer dniowy ustał, a jak w głuchym grobie
Cisza po całej rozlana równinie.

Ale ta gwiazda, co na niebie płynie,
Słodkie uczucia w słodkiej budzi dobie;
Chwile ostatnie dnia poświęcam tobie.
Myśl w przestwór nieba wznosi się i ginie.


Choć ręka czasu węższe kreśli koła,
Nad grobem chyląc pochodnie gasnące,
Póki mi wschodzi i zachodzi słońce,

Nic myśli zwrócić od ciebie nie zdoła.
Odkąd w mem sercu twój płomień się pali,
Myśl cię szukając, gubi się w oddali.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Antoniewicz.