Ogród życia (Zbierzchowski)/Samotność

<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Zbierzchowski
Tytuł Samotność
Pochodzenie Ogród życia
Wydawca Księgarnia Polska Bernard Połoniecki
Data wyd. 1935
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

SAMOTNOŚĆ



Każdy z nas w czasach, kiedy był młodzieńcem,
Ludzkiego serca niesytym i głodnym,
Chadzał w gromadzie, otoczony wieńcem
Druhów, przyjaciół i zgrai przygodnej.

Lecz z lat upływem przestawał być bramą,
Do której wkroczyć mógł każdy przechodzień,
Bo druhów życie przesiewało samo
I odpadali powoli i codzień.

Jak zwiędłe liście, które wiatr przegania,
Jak krąg na wodzie poruszanej fali,
W pustkę zapomnień szli bez pożegnania
Ci, którzy zmarli i żyjący dalej.

Wszystko, co było nam życia ozdobą,
Odchodzi od nas i ginie w ciemności,
I pozostajesz nagle sam ze sobą,
Jak w pustym domu po odejściu gości.
 
Im człowiek starszy, tem ciszej naokół,
Tem więcej ścieżek wiedzie w bezpowrotność,
Aż wkońcu kryjesz się jak ranny sokół
Na pustej skale, gdzie mieszka Samotność.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Zbierzchowski.