<<< Dane tekstu >>>
Autor Władysław Sebyła
Tytuł Ojcze nasz
Pochodzenie Arkusz poetycki 6
Wydawca Wydawnictwo F. Hoesicka
Data wyd. 1938
Druk M. Arct
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl Ojcze nasz
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
III.

Jak cię przywołać? gestem rąk?
modlitwą? klątwą? czy milczeniem?
czy senny zamieszkujesz krąg?
czyś ptakiem, drzewem, czy kamieniem?

Duchu, wiejący nad wodami,
nie słyszę świstu twoich piór,
a znam ten głos, przedwieczny chór,
to śpiewa krew oceanami.
 
Morzem pamięci płynę, mgłą,
mijając wyspy snu i jawy,
nieznana wkoło kipi głąb
i niezbadany cel wyprawy.


Ocknięty nagle wśród bezmiaru,
wrośnięty w świat, wyrosły z dna,
tętniący kształt mój morzem gna
silny nadzieją i niewiarą.
 
A z dna pamięci, z głębi wód,
z płynnych obszarów oceanu,
powstaje strach, i mord, i głód,
widma potwornych lewiatanów.
 
Kołuje wir pokracznych ryb,
ślimaków, krabów, głowonogów,
narasta wodorostów grzyb,
i ostrza koralowych progów.
 
I woła mnie ich byt i los,
i martwym szumem w uszach gra mi,
a znam ten śpiew, a znam ten głos —
— to śpiewa krew oceanami.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Sebyła.