<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Pacholę
Pochodzenie Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi
Wydawca F. A. Brockhaus
Data wyd. 1865
Miejsce wyd. Lipsk
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
PACHOLĘ.

Hola: bracia! hej! hola!
Lecę sobie przez pola,
Przez doliny i góry,
Bom ustrojon dziś w pióry,
Co w brylantach się roszą,
I ku niebu unoszą —
Śpiewam piosnki pastusze,
A choć nie chcę, to muszę
Nie każdemu przyklasnąć,
Nie jednego zadrasnąć.

Kto na piszczałkę dał,
Będzie na niej grał.

Hej! tu do mnie, wy młodzi!
Coście z świata powodzi
Wypłynęli statecznie na duchu —
Nie zważajcie nic na tych,

Na paniczów bogatych,
Co w roskosznym utonęli puchu.

Wam się szczera dziś chwała
Od mej piosnki dostała —
Wam się chwała dostanie od świata —
A wy — inni, pochmurni,
I zmarznięci i durni,
Wy — nie macie piosenki od brata!

Jeźli chcecie piosenki,
A urocze jej dźwięki,
To się bracia nie dajcie czartowi —
Dziś was jeszcze ominę,
Ale w lepszą godzinę,
To się przyjaźń znów nasza odnowi —

Kto na piszczałkę dał,
Będzie na niej grał.

I tak leci i śpiewa,
Aż się serce rozrywa,
Przez doliny i góry,
Piękne chłopię — natury.

Hej! hej: dalej a raźno,
Ręka w rękę przyjaźną,
Niech się silnie — i zbrata i sprzęga,
Czy pieśnią, czy żelazem,
Zawsze lepiej, gdy razem —
Zawsze lepsza urośnie potęga.

Kto na piszczałkę dał,
Będzie na niej grał.

Jest tam przecie moc boska,
Królowa Częstochowska,
Toć się garnąć pod święte puklerze —
Ja zaśpiewam od ucha
Temu, kto mię posłucha,
I do serca piosenkę mą bierze.

Kto na piszczałkę dał,
Będzie na niej grał.

Leci, leci pacholę,
A ma gwiazdę na czole,
Co mu świeci natchnieniem, zapałem —
Na piszczałce przygrywa —

I — braciszków przyzywa —
A ja — piszę, co w pieśni słyszałem.

Tur...




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.