Polskiemu dziewczęciu


Do Litwy Polskiemu dziewczęciu • Poezje Władysława Bełzy • Poezje mniejsze • Władysław Bełza W albumie Panny Emilji
Do Litwy Polskiemu dziewczęciu
Poezje Władysława Bełzy
Poezje mniejsze
Władysław Bełza
W albumie Panny Emilji

POLSKIEMU DZIEWCZĘCIU,
PIOSENKA DLA PANNY W. T.[1]


Polskie dziewczę oh! nasze,
Kochające a rzewne,
Szczebiotliwe jak ptaszę,
A jak lilja powiewne.

Niby nie wie o niczem,
Że tak cudne i hoże,
Chociaż jasnem obliczem,
Świeci ludziom jak zorze.

W czynach — święte jak dziécię,
Łzą za łezkę odpłaci,
Kraj swój kocha nad życie,
Życie daje za braci. —

Oczy duże a czarne,
Uśmiech cichy a słodki,
Dzwonią słówka figlarne,
Czarodziejki — szczebiotki.

Co dzień patrzy za wrota,
Co dzień wbiega na płotek:
Czy tam sroczka szczebiota,
Czy nie myje się kotek?

Jeśli sroczka, to może
Pan Bóg gości przywiedzie:
A gdy kotek — to — Boże,
Jużciż luby przyjedzie.

I tak życie dziewczęce,
Jak po różach się ściele,
Aż się złączą dwie ręce,
Przy ołtarzu, w kościele.

Poznań, d. 7 Grudnia 1869 r.

  1. Z muzyką Romana Połczyńskiego.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Władysław Bełza.