Przechodzień nocny

<<< Dane tekstu >>>
Autor Iwan Gilkin
Tytuł Przechodzień nocny
Pochodzenie U poetów
Wydawca Wydawnictwo J. Mortkowicza
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia Naukowa Towarzystwa Wydawniczego w Warszawie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Miriam
Tytuł orygin. Noctambule
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Dans le quartier lapi derrière la caserne...



Przechodzień nocny.

W części miasta, skurczonej na tyłach kasarni,
Bije, jak trwożne serce, szmer pośpiesznych kroków
O Nocy! W grozie bacznych, milczących twych mroków
Anioł trwogi rozwija skrzydła czarne czarniéj.

Ktoś pierzcha. Nieznanego coś grozi bezkarniéj.
Lęk bezludnego muru zdradzieckich wyskoków,
Jęk wewnętrzny o pomoc. — Z drżących gipsu oków
Mruga nabiegłe oko czerwonej latarni.

Krzyki? Nie. Nic. Ni tchnienia. Ni gwar przytłumiony
Skrytego mordu w dali, ni łoskot strąconéj
Z mostu w rzekę ofiary. Ciemność ciężka, głucha.

Ale oto w koszarach, wojsko budząc śpiące,
Odzew trąbki ulice przebiegł, jak otucha,
Wieszcząc potęgę, spokój, bezpieczeństwo, słońce.




IWAN GILKIN. NOCTAMBULE.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Iwan Gilkin i tłumacza: Zenon Przesmycki.