Strona:A propos... 200 pereł humoru.pdf/10

Ta strona została uwierzytelniona.

Oskar Wilde opowiedział kiedyś w gronie przyjaciół następującą historyjkę:
— Zimna krew, moi kochani, to jedna z największych zalet charakteru. Jest to nietylko piękna ale i pożyteczna cecha. Dam wam przykład. Wybuchł kiedyś pożar w przepełnionym teatrze. Widzów ogarnęła panika, w straszliwym popłochu zaczęli cisnąć się do drzwi. Wtedy jakiś pan, który nie stracił przytomności umysłu, wszedł na krzesło i krzyknął:
— Zaklinam was, uspokójcie się! Niema najmniejszego powodu do paniki! Niebezpieczeństwo minęło! Proszę, aby wszyscy wrócili na swoje miejsca!
Zimna krew tego pana podziałała na tłum. Wszyscy uspokoili się i wrócili na swoje miejsce.
I wszyscy się spalili.
Tak jest, drodzy przyjaciele, przytomność umysłu, to jedna z najpiękniejszych zalet charakteru.

*

Pan Finkielkraut jest z żoną i czteroletnim Benjaminkiem nad morzem. Siedzi sobie na plaży i czyta gazetę. Małżonka z synkiem kąpią się; Nagle pan Finkielkraut krzyczy przerażony:
— Rózia! Co to znaczy? Stoisz po szyję w wodzie! A gdzie jest Beniek?
Pani Finkielkrautowa uspakaja męża:
— Nie bój się! Trzymam go za rękę!

*

— Nic mnie tak nie może zdenerwować — mówi Caps do przyjaciela — jak przykry sen. Wyobraź sobie, że leżę w łóżku i nagle... nie leżę w łóżku. Leżę w dzikim lesie pomiędzy Afryką i Australją, rozumiesz? Przybiega zebra i napada mnie! Przyjemność, co? Uciekam. Biegnę. Padam. Ubranie mam na strzępy odarte — wtem przylatuje moja żona i zaczyna mnie bić parasolem!