Strona:Aleksander Dumas - Historja Dziadka do Orzechów.djvu/82

Ta strona została uwierzytelniona.

szybko dostał się do pokojów i zaleciał wreszcie do sali tronowej, gdzie król z radą zasiadał.

Zapach ten sprawił bardzo miłe wrażenie na królu, który był smakoszem. Jednakowoż, ponieważ

był to władca, zapatrujący się poważnie na swoje obowiązki, o którym powiadano, że umie panować nawet nad sobą, oparł się pokusie, która