Strona:Archiwum Wróblewieckie - Zeszyt II (Pamiętnik Damy Polskiej).pdf/113

Ta strona została przepisana.

Że nie topór Kromwela, nie cios gilotyny,
Zbrodniczej tej nie odciął karku Katarzyny,
I gdy już zasłużywszy, uszła ręki kata,
Za cóż przynajmniej żyła ostatnie trzy lata?


Kontynuacya listopada 1796.


Dnia 17. Faworyt Zubow, widząc zmarłą carowę, z bratem swoim Mikołajem Zubowem, donosi o tem najrychlej poślednikowi [1] jej Pawłowi I, za co w prezencie otrzymał order. Nazajutrz zaraz Paweł I car od wojska i cywilności odebrał wierności przysięgę. Trzeciego dnia wydobyć kazał z grobu prochy ojca swego, dla którego ani eksekwie, ani pogrzeb nie były uczynione; w przytomności całej familii wspaniałe więc uczynił eksekwie, deklarując sprawić mu pogrzeb wraz ze zabójczynią ojca. Nakazanych rekrutów z Litwy i Polski rozkazał nie brać. Podatkow na kraje polskie nowych wkładania zakazał, kontentując się dawnymi. Instalowanie guberniów w zajętych Polskich krajach wstrzymał. Polaków wszystkich od Barskiej konfederacyi i ostatniej klęski pod Maciejowicami i Pragą rozrzuconych po całej Moskwie, Syberyi i dalej, w liczbie będących do 30.000, zaraz kuryerami rozkazał uwolnić i do domów odesłać, tegoż momentu ogłosił osadzonemu przez lat dwa w areszcie Kościuszce, Ignacemu Potockiemu, Wawrzeckiemu, Zakrzewskiemu, Mostowskiemu i Niemcewiczowi w kazamacie zamkniętemu i jęczącemu, i innym, że są wolnymi, z warunkiem, ażeby nie oddalali się z Petersburga, aż do dalszej cara determinacji. Sam car pojechał do tego domu, w którym zostawał Kościuszko, przywitał go w grzecznem sposobie, osładzając jego cierpienia oświadczeniem jego wolności, dokąd zechce wyjechać i zapewniał o swych łaskach; kazał naczelnikowi przy sobie usiąść i konferował z nim godzinę, ofiarując mu swe datki, ale czy są przyjęte lub nie? nie wiadomo. Mówił do niego: żeś jest wart tych

  1. Przypis własny Wikiźródeł Poślednikowi jej – w tym wypadku w sensie: jej następcy.