Strona:Artur Schopenhauer - O wolności ludzkiej woli.djvu/151

Ta strona została przepisana.

miotów właśnie wyobrażanych, działających na jego wolę jako pobudki, przymusu, któremu zwierzę po prostu podlega, gdy tymczasem człowiek kieruje sobą niezależnie od obecnych przedmiotów, zgodnie ze swojemi myślami. Te myśli są jego pobudkami. Ludzie wykształceni, ale nie dość głęboko myślący, rozumieją przez wolność woli, — dzięki której człowiek przecież tak oczywiście przewyższa zwierzę, — właściwie tę właśnie wolność względną. Ale jest ona tylko względną, mianowicie w odniesieniu do tego, co w wyobrażeniu obecne; i tylko porównawczą, mianowicie w porównaniu ze zwierzęciem. Zmienia ona jedynie tylko [415] rodzaj motywacyi, natomiast konieczności działania pobudek nie znosi ani trochę, ani nawet jej nie zmniejsza. Pobudka abstrahowana, będąca tylko myślą, jest tak samo przyczyną zewnętrzną i powodującą wolę, jak pobudka wyobrażeniowa, będąca przedmiotem realnym i obecnym: jest ona zatem przyczyną, tak jak wszystkie inne przyczyny, jest nawet także, jak te inne, czemś realnem, materyalnem, tem bardziej, że ostatecznie polega przecież, każdym razem, na wrażeniu, otrzymanem gdzieś i kiedyś z zewnątrz. Przewyższa zaś tamte tylko długością przewodnika, przez co chcę powiedzieć, że nie jest ona zawisłą od pewnej blizkości w czasie i w przestrzeni, jak pobudki tylko wyobrażeniowe, lecz, że może działać na największą odległość, przez najdłuższy czas i za pośrednictwem długiego łańcucha pojęć i myśli. A jest to następstwem ustroju i nadzwyczajnej wrażliwości narządu, który nasamprzód doświadcza jej działania i je przyjmuje, mianowicie ludzkiego mózgu, czyli rozsądku. To wszystko jednakowoż bynajmniej nie znosi jej przyczynowości, ani też ustalonej wraz z nią konieczności. Dlatego też tylko pogląd bardzo powierzchowny może uważać ową wolność względną i porównawczą za wolność bezwzględną, za „liberum arbitrium indifferentiae.“ Zdolność rozważania, powstająca dzięki owej wolności, nie daje właściwie nic innego, prócz ścierania się pobudek, często bardzo przykrego, któremu przy-