— Patrzcie, — mówili do siebie starcy, — oto się zbliża piękna gołąbka. Śliczna to będzie żoneczka i jak szczęśliwy stanie się ten, któremu Seos powierzy skarb dwojaki — ze złota i z córki!
Ale Nefry nie zajmowała bynajmniej tak odległa epoka po ojcu, którego uwielbiała na równi z Ammonem; dziecko żywiło dwie miłości, dla swego przyjaciela Pepa, syna ubogiego żebraka, opowiadacza bajek w bramie słońca, i dla Haopsa, swego charta, wytwornego zwierza, którego Seos otrzymał w podarunku od pewnego araba z wielkiej puszczy, a którego Nefra wychowała i który stał się nieodstępnym towarzyszem jej przechadzek i zabaw.
Co do Haopsa, to stary kupiec nie miał wcale potrzeby się lękać; przy nim niezawodnie mała była lepiej strzeżona, niż przy starej murzynce, swej mamce, która zastępowała jej nieżyjącą matkę. Ta niewolnica nie umiała niczego od-
Strona:Bolesław Londyński - Historja małej Nefry i jej ulubieńca Pepa.djvu/10
Ta strona została uwierzytelniona.