Strona:Bolesław Prus - Kroniki 1875-1878.djvu/225

Ta strona została uwierzytelniona.

ludności. Turcya zaś obecnie na gwałt jej potrzebuje nie tyle może dlatego, aby zapełnić opuszczone przez słowiańską ludność terrytorya, ile raczej dla ukompletowania swojej armii. Ci bowiem poczciwi Hercegowińcy w każdej bitwie kładą trupem nierównie więcej żołnierzy tureckich, niż ich występuje na placu.
Skądinąd wiadomo, że dla podtrzymania walki przez zimę, Piotrków wydał bal, na którym zebrano aż 400 rs., a gimnazyum poznańskie wysłało pomoc w naturze, a mianowicie małoletnich uczniów, których na nieszczęście do szkoły zawrócono.
Z uczniami pół biedy, ponieważ ci niezawodnie uruchomią się w epoce świeżej brzeziny, ale z Piotrkowem będzie nierównie gorzej, w przybliżeniu bowiem dobre to miasto musi jeszcze 4999 razy tańcować dla utrzymania wojny.
Ponieważ i ja pragnę tego samego i ponieważ wojna w Hercegowinie będzie niemożliwą, jeżeli zabraknie armii tureckiej, na jej więc benefis składam (w mojej prywatnej szkatule) kop. sr. 3. Sądzę, że za ten czyn szlachetny papa Mahomet da mi choć ze trzy huryski na tamtym świecie.


∗                              ∗

Ponieważ w tym roku nowym 1876, którego miłosierdzie Boże pozwoliło mi doczekać, pragnę odbyć generalną spowiedź ze wszystkich grzechów i publiczną pokutą zmazać krzywdy ludziom wyrządzone, pozwólcie więc, o wyrozumiałe istoty! abym kronikę niniejszą zakończył przeprosinami.