Strona:Dante studja nad Komedją Bozką (Kraszewski) 015.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Skota, naostatek za mało dotąd znanego Rogera Bakona, któremu dopiero nowe badania przywróciły sławę należną.
Sam on jeden ze św. Tomaszem, już by z wieku tego stygmat barbarzyństwa zetrzeć był zdolnym.
Obok zdumiewającéj nauki i metody Tomasza, uniwersalność Bakona w trzech jego wielkich ułamkowo nam znanych dziełach zawarta, jest na ten wiek prawie nie wytłumaczoną.
W głównem Opus majus, Bakon już zakłada podstawy przyszłości, domagając się swobody dla umysłu a jako metodę zalecając doświadczenie.
Wspominamy tu o nim szczególniéj dla tego, że Tomasz z Akwinu w kwestijach teologicznych a Bakon w naukowych, wyświecają nam i tłumaczą niezmierną uczoność naszego poety, zdającego się wiek swój prześcigać a w istocie będącego tylko idealném jego dziecięciem.

IX.

Wśród tego rozświtu nowéj ery, gdy Włochy rozbite i rozerwane w walkach gwelfów i gibellinów pożerają się same, a mimo strumienie wylanéj krwi mają jeszcze dosyć siły by tworzyć nową sztukę i nowe pieśni — przychodzi na świat jenijusz, który tę epokę ma w sobie najpełniéj wyrazić. Historija człowieka jest tu tak niezbędnym komentarzem dzieła, że mówić o Bozkiéj Komedij nie dając poznać jéj twórcy, byłoby niemożliwém.
Poemat ten to wiek XIII cały i Dante cały.
Nie jest to już owa pieśń Homera i Wirgiljusza, z po za któréj nie widać ich twórcy, pieśń bez cechy własnéj śpiewaka, która zarówno dziełem jednego i dziesięciu być może — a w istocie jest utworem narodu nie jednostki. Tu, głównym bohaterem człowiek, wieszcz poczuwający się do godności swéj mimo chrześcijańskiéj pokory, nie wahający się na barki swe włożyć brzemienia całego epopei nieba i ziemi.
Od poematów starożytnych do tego pierwszego chrześcijańskiego — olbrzymia przestrzeń — niezmierna obojga różnica.
W tamtych występował zbiorowy człowiek, zbiorowy jenijusz wieku w którym jednostka tonęła poświęcona całości; w którym narody były jednolitemi bryłami — tu, staje człowiek pojedyńczy, odkupiona przez Chrystusa jednostka swobodna, poczuwająca się do odrębnego życia.
Jest to poemat nowej ery, któréj godłem — wyswobodzenie umysłu, przekonań, czynów, poddanych nie woli człowieka ale prawu Bożemu.

X.

W najpiękniejszéj z dolin cudownéj Italij, u kwiecistych brzegów Arno, gdzie na wzgórzu wznoszą się gruzy staréj Fesuli, a poniżéj roz-