Strona:Domowa nauka oprawiania książek z rysunkami.djvu/16

Ta strona została uwierzytelniona.

teńko, aby drzewa nie czepiały; na koniec trzonka, wystający poza drugą stroną denka, włożona jest drewniana rurka, z wierzchu mocno przykręcona muterką. Rurka ta czyni cały nóż sztywniejszym i człowiekowi wygodniej trzymać ją w ręce, niż cienkie żelazo.
Nóż taki zdolny kowal potrafi sporządzić. Ale ponieważ potrzeba, żeby to narzędzie było bardzo ostre i umiejętnie uszykowane (a takie jedynie robią w fabrykach zagranicznych) więc najlepiej jest kupić je gotowe. Ta tylko niedogodność, że ich w miastach mniejszych nie dostanie wcale; są do nabycia w sklepach Bruna (róg Senatorskiej i Bielańskiej) i Fajansa na Rymarskiej w Warszawie. Kosztuje nóż dwa ruble. Trafia się niekiedy podobny nóż używany donabycia od oprawiacza i taniej można kupić, ale może nie być wcale zdatny do roboty.
5) Nóż ostry i mocny do rżnięcia tektury, papieru i płótna, właściwy dla oprawiaczy. (Rys 5.)
6) Linijka prosta i dosyć długa, drewniana lub żelazna.
7) Szczoteczka potrzebna do skrapiania farbą brzegów książki. Są one do sprzedania, ale można zrobić samemu. Wziąć szczeciny świńskiej tyle, jak grubość palca, związać mocno szpagatem, obciąć i szczoteczka gotowa.
8) Czcionki, czyli litery, potrzebne do złocenia tytułów książek na grzbietach. Są to kawałeczki cynku lub mosiądzu, około półtora cala długie. Odlewają je osobne gisernie. Na jednym końcu każdej takiej laseczki wyrobiona jest foremka litery.