Strona:Dramaty małżeńskie by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1891 No260 p1 col1.png

Ta strona została skorygowana.

Obaj chłopcy spali obok siebie w jednakowych łóżeczkach.
Obaj piękni jak aniołkowie, niepodobni byli jednak do siebie.
Starszy Armand, o włoskach blond, przypominał Walentynę.
Grzegorz o wiele ładniejszy, był żywym portretem Lionela.
Śpiąc w zgrabnych dziecinnych pozach, uśmiechali się rozkosznie.
Walentyna wpatrywała się w obu przez chwilę z nieopisaną czułością.
Potem pochyliła się nad jednym i drugim, i oba pocałowała leciutko.