Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/380

Ta strona została przepisana.

Jakoż, gdybym należał do spisku, uwolniłbym Rzeczpospolitę nie tylko od króla, ale i od władzy królewskiej, i gdybym był, jak mówią, autorem sztuki, nie przestałbym na jednym akcie, alebym doprowadził tragedyą do samego końca[1]. Jeżeli zbrodnią było pragnąć zgładzenia Cezara, patrz, proszę, Antoniuszu, coby się z tobą stało, który, jak wszystkim wiadomo, powziąłeś ten zamiar w Narbonie wraz z K. Treboniuszem[2], i dla tego kiedy zabijano Cezara, widzieliśmy że cię Treboniusz odprowadził na stronę. Ja zaś (widzisz jak z tobą czynię nie po nieprzyjacielsku) żeś raz dobrze pomyślał, chwalę cię za to; żeś nie wydał, dziękuję; żeś nie wykonał, przebaczam: taka rzecz potrzebowała człowieka. Gdyby cię kto powołał do sądu i zapytał tą formułą Kassiusza: «Komu czyn przyniósł pożytek?» pamiętaj, proszę, żebyś się nie zająknął. Lubo, jak powiedziałem, śmierć Cezara przyniosła pożytek wszystkim, którzy niewolnikami być nie chcieli, nikomu atoli nie przyniosła większego jak tobie, który panujesz, i ogromne długi swoje ze skarbu świątyni Cybeli opłaciłeś[3]; który przy pomocy regestrów złożonych w tejże świątyni niezliczone summy roztrwoniłeś; do którego z domu Cezara tyle pieniędzy przeniesiono[4]; którego dom nakoniec stał się zyskowną kuźnią fałszywych nadań i zapisów, tudzież gruntów, miast, swobód, dochodów publicznych haniebnem targowiskiem. Coby cię innego prócz śmierci Cezara z nędzy i długów wydźwignąć mogło? Nie wiem dla czego się mieszasz. Boisz się może aby cię o ten zamach nie posądzono. Uwalniam cię od tej bojaźni, nikt temu nie uwierzy; nie twoja rzecz zasłużyć się dobrze Rzeczypospolitej, ma ona tego pięknego czynu sławnych sprawców. Mówię tylko że się z niego cieszysz, o popełnienie nie obwiniam. Odpowiedzia-

  1. Często żałował Cycero, że wraz z Cezarem nie zgładzono Antoniusza, i ten żal wyrażał w kilku listach do Attyka, między innemi, XV, 4, do Kassiusza i Treboniusza. Epist. fam. X, 28, XII, 4.
  2. Kiedy Antoniusz z Treboniuszem wyjechali aż do Narbony na spotkanie Cezara wracającego roku 45 z Hiszpanii, Treboniusz nadmienił zlekka Antoniuszowi o spisku, ale Antoniusz odrzucił tę myśl, lubo Cezarowi nie wyjawił. Plutarch, Antonius, 15. Zdaje się tedy że tu Cycero przesadził twierdząc, że Antoniusz powziął ten zamiar w Narbonie.
  3. Obacz Filippikę I, 8, i notę 18.
  4. Po śmierci Cezara, żona jego Kalpurnia wydała Antoniuszowi 4,000 talentów (32,000,000 złotych). Plutarch, Antonius, 17.