Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/450

Ta strona została przepisana.

że jakie prawo, bądź dla potwierdzenia postanowień Cezara, bądź dla zniesienia na wieczne czasy dyktatury, bądź dla zaprowadzenia osad, Antoniusz postanowił, mojem zdaniem jest aby te prawa, jeżeli lud Rzymski obowiązywać mają, na nowo bez naruszenia wróżb podane były. Bo aczkolwiek mogą być dobre, przez gwałt i przeciw wszelkim przepisom wniesione, za prawa jednak miane być nie mogą: wszystko co zdziałała śmiałość tego wysiekacza, powaga nasza odrzucić powinna.

Strwonienie także grosza publicznego żadnym sposobem ścierpiane być nie może, kiedy się okazało, że siedmset milionów sestercyów[1] przez fałszywe do xiąg wpisy i zmyślone darowizny na potrzeby swoje obrócił; tak iż zdaje się niepodobna do wiary, żeby tyle pieniędzy ludu Rzymskiego w tak krótkim czasie przepaść mogło. A te ogromne zyski, które cały dom Antoniusza pochłonął, mamyż je znieść spokojnie? Fałszywe wyroki przedawał, darowizny królestw, nadania praw obywatelskich, swobody, za pieniądze na miedzi ryć kazał, mówiąc że to wszystko czynił na mocy notatek Cezara, które sam popisał. Odbywał się w głębi domu jego żwawy targ na całą Rzeczpospolitą: żona więcej siebie niż mężów uszczęśliwiająca[2], królestwa, prowincye więcej dającemu przedawała; przywoływano wygnańców niby na mocy prawa, w rzeczy samej bez żadnego prawa; co wszystko jeżeli władzą sanatu zniesione nie będzie, jak być powinno, skorośmy powzięli nadzieję przywrócenia Rzeczypospolitej, cień nawet wolności nie pozostanie. Nie tylko przez zmyślone notatki, podrobione własnoręczne podpisy, niezliczone summy w tym domu zgromadzono, gdy Antoniusz przedając łaski mawiał, że to czyni na mocy postanowień Cezara, ale nawet fałszywe uchwały senatu za pieniądze ogłaszał; podpisywano obligi, uchwały senatu, jak gdyby zapadłe, do skarbu odnoszono. Obce nawet narody były świadkami tych haniebnych frymarków: zawierano z niemi przymierza, rozdawano królestwa, ludy, prowincye od podatków uwalniano, i na to wszystko fałszywe obwieszczenia z żalem ludu Rzymskiego po całym Kapitolu przybijano. Tym sposobem tak ogromne summy w jednym domu naskładano, że gdyby je do skarbu

  1. Obacz Filippikę II, 37.
  2. Fulwia miała wprzód dwóch mężów, Klodiusza i Kuriona, którzy gwałtowną śmiercią zginęli. Obacz Filippikę II, 5, 37.