Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 6 Pisma krasomówcze.djvu/94

Wystąpił problem z korektą tej strony.

osnowa i ważność przedmiotów; ale niechże Ezop[1] choć trochę ochrypnie, zaraz go wygwizdają. Od których bowiem niczego innego nie żądamy, jedno sprawienia przyjemności słuchowi, ci nas obrażaja, skoro nam tylko cokolwiek z tej przyjemności ubędzie. W wymowie przeciwnie wiele jest takiego, co zniewala umysły; a lubo nie wszystko jest najdoskonalsze, wielkie jednak zalety muszą się zdawać godnemi podziwienia.
Wracając tedy do tego, com na początku powiedział, tego mowcą nazwiemy, kto, jak go Krassus opisał, umie swą mową przekonać. Ale ten niech się tem ograniczy, co jest potrzebnem w sprawach sądowych i publicznych, a odłożywszy na stronę wszystkie inne wiadomości, jakkolwiek ważne i znakomite, niech się w tem, czego jego powołanie wymaga, we dnie i w nocy, iż tak rzekę, ćwiczy; niech naśladuje Ateńczyka Demostenesa, któremu wszyscy najdzielniejszą potęgę wymowy bez żadnej wątpliwości przyznają. Tak był, jak mówią, żarliwy, tak się zdobywał na siły, że przyrodzone przeszkody niezmordowaną pracą przezwyciężył. Chociaż tak się jąkał, że pierwszej litery sztuki, do której się pilnie przykładał, wymówić nie mógł, tego jednak ćwiczeniem dokazał, że nikt wyraźniej od niego nie zdawał się mówić. Chociaż miał także krótki oddech, tak go potrafił mówiąc przytrzymać, że mógł (jak pisma jego świadczą) jednym ciągiem peryody wymówić, w których dwa razy głos podnieść i zniżyć trzeba. Kładł także, jak mówią, kamyki w gębę, i przyzwyczaił się do głośnego recytowania wielu wierszy bez odetchnienia, a to nie tylko stojąc w miejscu, ale przechadzając się i wstępując na przykre pagórki.

Jeżeli, Krassie, takiemi zachęceniami pobudzasz młodzież do nauki i pracy, zgadzam się z tobą zupełnie; inne wiadomości, które z różnych i rozmaitych sztuk i nauk zebrałeś, lubo sam wszystkie posiadasz, trzeba, mojem zdaniem, od obowiązków mowcy odłączyć.

  1. Ezop równie był sławnym aktorem w tragedyi, jak Roscyusz w komedyi. Zostawił synowi majątek wynoszący 20,000,000 sestercyów, około siedem milionów złotych, ale ten hultaj wszystko przehultaił.