Strona:Edward Hanslick - O pięknie w muzyce.djvu/131

Ta strona została uwierzytelniona.

znajemy moc oddziaływania na uczucie, to niepodobna muzyce odmówić, iż w jej sposobie oddziaływania jest coś osobliwego, jej tylko właściwego. Muzyka działa na nas szybciej i intensywniej, niż każde inne dzieło sztuki. Już kilkoma akordami wywołać można nastrój. Poezja osiąga to dopiero przez dłuższą ekspozycję, a obraz wówczas, gdy patrzący zagłębi się w nim; aczkolwiek w porównaniu z muzyką mają one tę korzyść, iż rozporządzają całym zakresem wyobrażeń, od których zależą uczucia radości i smutku. Działanie tonów jest nietylko szybsze, lecz intensywniejsze i bezpośredniejsze. Wszystkie inne sztuki mówią długo i wiele, muzyka ogarnia nas odrazu.
Tę osobliwą moc muzyki poznajemy wówczas najlepiej, gdy się znajdujemy w wielkiem wzruszeniu lub przygnębieniu.
Bywają chwile, w których nie zdoła nas zająć ani obraz, ani poemat, ani posąg lub dzieło architektury, a dokona tego muzyka i to z większą jeszcze siłą, niż kiedykolwiek. Kto w rozdrażnieniu