Strona:Edward Hanslick - O pięknie w muzyce.djvu/138

Ta strona została uwierzytelniona.
—  138  —

wprowadzić słuchacza, nie daje się w żaden sposób porównać z czysto cielesnem wrażeniem, wywołanem przez dźwięk niemiły, przeraźliwy.
Druga połowa autorów (między nimi Kausch i większa część estetyków) objaśnia lecznicze oddziaływanie muzyki ze strony psychologicznej. Muzyka, twierdzą ci znowu, obudza w duszy afekty i namiętności, które wywołują żywe wzruszenie w systemie nerwowym, a następnie sprowadzają zbawienną reakcję w chorym organizmie. Takie rezonowanie, uderzające swemi skokami, popierają usilnie zwolennicy „psychologicznej,” szkoły idealistów przeciw dawniejszej szkole materjalistycznej. Pod osłoną powagi anglika Whytta doszło aż do zaprzeczenia związku między nerwem słuchu, a innemi nerwami, na przekór fizjologji. Według tej teorji, fizyczne przeniesienie wrażeń, otrzymanych przez ucho, na cały organizm, byłoby niemożebne.
Myśl obudzania pewnych afektów w duszy, jak miłości, smutku, złości lub zachwytu, zdolnych wywołanem wzrusze-