Strona:Edward Hanslick - O pięknie w muzyce.djvu/175

Ta strona została uwierzytelniona.
—  175  —

czne znaczenie, nie stanowią dla krytyki przeszkody w rozróżnianiu wszędzie artystycznej strony — od żywiołowej; bo dla estetycznej obserwacji muzyka nie może być przyczyną, tylko skutkiem, nie czemś produkującem, lecz gotowym już produktem.
Równie często bywa brany za muzykę — jej ład ogólny, opierający się na równowadze ruchu i spoczynku. zgodności i niezgodności. Przy obecnym jednak stanie muzyki i filozofji, w interesie obu nie możemy rozszerzać pojęcia muzyki na wszelką wiedzę i sztukę, jak to czynili starożytni Grecy. Słynna apologja muzyki w „Kupcu weneckim” (V. 1) spoczywa właśnie na takiej zamianie pojęcia muzyki z pojęciem dźwięczności, zgodności i miary, którym ona podlega. W podobnych ustępach możnaby bez wszelkiej szkody zamiast „muzyka”, powiedzieć „poezja”, „sztuka”, ba, nawet „piękność!”
Że w takich razach muzyka bywa najczęściej wymienianą, zawdzięcza to owej dwojakiej mocy swej popularności. Dowodem tego są dalsze słowa Lorenza,