Strona:Eliza Orzeszkowa - Pieśń przerwana.djvu/111

Ta strona została uwierzytelniona.
III.

Zasnęła bardzo późno i obudziła się bardzo wcześnie. Zwykle w mgnieniu oka zrywała się z pościeli i jednym skokiem dopadała miski z wodą, w której pluskała się długo, jak ptak w piasku. Dziś usiadła na łóżku i słuchała. Głowę miała pełną i cała była pełną