Strona:Erazm Majewski - Profesor Przedpotopowicz.djvu/312

Ta strona została uwierzytelniona.

— Czy ty wiesz, starcze — odezwał się do człowieka — że za moich czasów żyło jeszcze na ziemi zwierząt przeszło 24 tysiące gatunków.
— Kiedyż to było?
— W 19‑tym wieku ery chrześcijańskiej, a w 649‑ym roku, licząc od minimum odległości ziemi od słońca.
Popielaty mędrzec pośpiesznie zaczął rachować.
— Obecnie mamy rok 1300‑ny panowania Powszechnej Miłości i znowu prawie minimum ekscentryczności drogi ziemskiej[1], więc podług rachunku zaginionych ludów Europy jest to rok 11,895‑y od narodzenia Chrystusa.
— Jakto! więc o 10,000 lat przetrwałem swoją epokę? — zawołał przerażony geolog.


XXXVII.
Excelsior.
G


Gdy ochłonął, opowiedział pokrótce swoją nadzwyczajną wędrówkę, nareszcie zmęczony umilkł. Powrócono do gabinetu uczonego. Popielatoskóry archeolog ze swej strony scharakteryzował swoją epokę.

Potężna Rzeczpospolita Uniam­‑Wesi była już od wieków siedliskiem wyższej cywilizacyi. Obywatele jej byli sobie równi. Od wieków w tej sprawiedliwej i szczęśliwej krainie panowała miłość bliźniego, posunięta aż do poświęcenia z zaparciem się siebie samego.
Przestrzeganie tej wzniosłej miłości sprawiło, że myślące i słodkie oblicza popielatoskórych mieszkańców krainy jaśniały błogością. Takie twarze trafiały się i za czasów geologa, ale bardzo rzadko. Kto je choć raz ujrzał, nie zapominał nigdy.

Nasz uczony przypomniał sobie teraz, że widział kilka podobnych twarzy w swojem życiu. Jedną ocieniały śnieżne skrzydła

  1. Minimum przypada na rok 11,748 od Narodz. Chrystusa, ostatnie zaś nastąpiło w roku 1246 po Chrystusie.