Strona:Erazm Majewski - Profesor Przedpotopowicz.djvu/80

Ta strona została uwierzytelniona.

— Jakże więc pogodzić znaczny ciężar wnętrza ziemi z ogromnem ciepłem, wobec którego wszystkie pierwiastki mogłyby się nietylko zamienić w parę, ale rozłożyć nawet na atomy? — Gubicie się panowie w sprzecznościach!
— Zapomniałeś lordzie o sile, która skupiła atomy, która, skupiając, rozgrzała je do wysokiej temperatury, zapomniałeś o sile ciążenia.
Ona to sprawiła, że atomy, ulegając potężnemu przyciąganiu dośrodkowemu, rozgrzewały się tem silniej, im gęściej musiały się skupiać.
Gorąca we wnętrzu ziemi, bez zgęszczenia atomów, tak samo nie możnaby pojąć, jak obecności nieścieśnionego gazu, jeśli przypuszczamy, że tam panuje wskazane wyżej gorąco.
Obadwa zjawiska staną się dla nas zrozumiałemi dopiero, jeśli przypomnimy sobie, że gazy pod ciśnienieniem zmniejszają swą objętość i to w prostym sfosunku do ciśnienia. Kwarta gazu gdy na nią podziałamy jednostką siły, zgęści się do objętości pół kwarty; dwoma jednostkami gaz doprowadzimy do objętości kwaterki, 4‑ma do półkwaterka i t. d., aż dojdziemy do zamienienia tej naszej kwarty gazu w płyn, zajmujący mniej miejsca, niż jedna kropla. Do stałego utrzymania atoli tej kropelki w płynnym stanie, potrzeba, aby siła, użyta do jej zgęszczenia, działała ustawicznie, bo cząsteczki gazu, zbliżone przez ucisk, posiadają całą swą energią w stanie utajonym i skoro tylko ucisk ustanie, natychmiast dążą z niezmierną szybkością do powrócenia do stanu poprzedniego rozproszenia. Możemy np. w bardzo mocnem i zamkniętem naczyniu rozgrzewać wodę do nader wysokiej temperatury bez żadnej widocznej w niej zmiany. Choć wiemy, że przy 100° zaczyna się ona gotować, t. j. zamieniać w parę w całej swej masie, pozostanie przecież płynną przy 200°, przy 300° i przy każdej temperaturze, jeśli tylko ciśnienie, wywierane na nią przez ściany będzie dostatecznie silnem. Musi ono w każdym razie przynajmniej zupełnie równać się prężności, w miarę bowiem wznoszenia się temperatury, cząsteczki wody coraz większą nabywają siłę prężności, i gdyby tylko ciśnienie ustało, natychmiast przyjęłyby postać pary.
A teraz powróćmy od tych luźnych przykładów do naszego globu. Masa wypełniająca wnętrze ziemi, znajduje się właśnie w takiem zamknięciu.