Strona:Etnobiologia 2011 3.pdf/3

Ta strona została przepisana.

Artykuł ten jest pomyślany jako porównanie dwóch tradycji ilustrowania bajek dziecięcych – brytyjskiej i polskiej, pod względem wspomnianej powyżej realistyczności przedstawienia roślin. Jako hipotezę przyjąłem, że bajki dziecięce w Wielkiej Brytanii będą zawierały więcej gatunków realistycznie przedstawionych roślin niż bajki polskie. Założyłem też, że skład gatunkowy tych bajek będzie bogatszy w dziko rosnące rodzime gatunki. Po trzecie założyłem, że bajki polskie będą miały więcej gatunków grzybów z powodu mykofilności kultury polskiej i mykofobowości kultury brytyjskiej (Marczyk 2003).
Porównanie między florą dziecięcych bajek tych dwóch krajów jest szczególnie ciekawe, jako że ich flory są dosyć podobne. Obie zawierają około trzy tysiące gatunków roślin naczyniowych (Mirek et al. 2002; Stace 1991). Oba kraje są położone na podobnej szerokości geograficznej i mają podobne opady i temperatury okresu wegetacji (temperatury zimowe są co prawda różne). Według moich wyliczeń te dwie flory mają 69% wspólnych gatunków i 95% wspólnych rodzajów roślin. Większość więc różnic w ilustracjach można przypisać kulturze.

Metody
W pracy porównano po 89 książek dziecięcych. Uwzględniano tylko te pozycje, które mają przynajmniej jeden realistycznie przedstawiony gatunek rośliny lub grzyba. Badania rozpoczęto w Anglii. W zimie 2007/2008 przeszukałem dwie niewielkie biblioteki publiczne w hrabstwie Somerset (Porlock i Minehead), a także trzy sklepy dobroczynne i trzy księgarnie w tych miastach. Przejrzałem też pięć prywatnych domowych kolekcji książek. W sumie odnalazłem wtedy 89 ilustrowanych roślinami i grzybami tytułów. Aby odnaleźć tę samą ilość ilustrowanych książek polskich przejrzałem podobną ilość książek (ok. 1000): jedną bibliotekę publiczną w Krośnie, pięć bibliotek domowych i trzy księgarnie. W obu krajach przejrzałem książki różnorodnej wielkości i jakości ilustracji: od arcydzieł rysownictwa po trywialne książeczki zawierające po jednym kwiatku.
W brytyjskiej części danych znalazło się 52 znanych autorów i pięciu anonimowych, w polskiej – 62 znanych i sześciu nieznanych. W obu krajach ilustrowane książki z okresu 1970-2008 były dobrze reprezentowane (tab. 1). W zbiorze polskich książek najstarszy tytuł był z lat 1960-tych, natomiast w Wielkiej Brytanii popularne są reprinty książek autorstwa Potter i Barker z początku XX wieku.
W badaniach uwzględniłem tylko książki rodzimy rysowników. Nie był to problem w Wielkiej Brytanii, gdzie większość dziecięcych książek ma brytyjskich autorów (napotkałem tylko jedną nie-brytyjską książkę – ze Szwecji). Natomiast w księgozbiorach polskich jest wiele książek z czasów komunizmu tłumaczonych z rosyjskiego, a od kilku lat dominują tu tłumaczenia bajek francuskich i niemieckich. Wpływ Wielkiej Brytanii jest mniejszy i ogranicza się do tłumaczyć bajek Beatrix Potter.
W bazie danych umieszczono te rośliny, które przedstawiono w bajkach w taki sposób, że można je było oznaczyć do gatunku, rodzaju lub określić, że należą do któregoś z dwu spokrewnionych rodzajów (np. „powoje” Convolvulus i Calystegia, czy „osty” Carduus i Cirsium). W rodzaju róża odróżniano dziką różę psią Rosa canina L. i pokrewne gatunki z sekcji Caninae („dzikie róże”) od drugiego zbioru: „róż ogrodowych”.
Istotność różnic między częstością występowania gatunku w obu florach testowano przy użyciu testu Chi-kwadrat, a testu U Manna-Whitneya użyto aby porównać średnie liczby gatunków w różnych kategoriach w obu krajach. Korelację pomiędzy datą publikacji i liczbą gatunków zmierzono przy użyciu współczynnika korelacji rangowej Spearmana.
Zastosowano nomenklaturę roślin według Flora Europaea (Tutin et al. 1964-1980).