Strona:Feliks Gwiżdż - Fale.pdf/11

Ta strona została uwierzytelniona.
W drodze.

W noc czarną rzekł mi żarny głos:
Wstań prochu ziemski: „Idź i czyń!“
Wśród gradu kul i świstu kos
Wojuj, gdyś mocen! — Słabyś? Giń!

Więc się wybrałem w czarną noc,
Iżby wypełnić słodki trud,
A miałem w sobie straszną moc:
Zemsty łaknący Lud!

A miałem w sobie głębie mórz,
Potworne bary dzikich skał,
Więc szedłem do wstających zórz,
Jak obłąkany mocą Szał!..