Strona:Feliks Gwiżdż - Kośba.pdf/54

Ta strona została uwierzytelniona.

Sprawuje szyki: „Hołota!
Ostatni raz — ! — wytrwania!“
Serca nam biją w takt,
W uparty takt stukotu broni —
— Tak-tak! tak-tak-tak! tak! —
Rwą się, szamocą, trzepocą,
Jak sztandary rozpięte na wichrze,
Telefony w ziemiankach mamrocą
— „Za chwilę! jeszcze nocą!“ —
Słowa mkną coraz cichsze,
Coraz cichsze...
Tsss...


∗             ∗

...Nie! To nie oni, nie!
To my łakniemy krwie,
My wyzywamy Los!
Tak-tak! tak-tak-tak! tak!
Oktry, syczący, suchy głos —
To my!

Sunie już, sunie łańcuch widm
W różanej mgle —