Strona:Franciszek Michejda - Polscy ewangelicy.pdf/28

Ta strona została przepisana.

mierze z zachodnią (niemiecką) częścią kraju, co wszystko cyframi można udowodnić. Towarzystwo rolnicze wymogło założenie Zimowej Szkoły rolniczej, przez którą otrzymał nadto nasz polski lud rolniczy pierwszego fachowego, znakomitego, mówiącego po polsku nauczyciela wędrownego. Towarzystwo rolnicze podniosło znakomicie w kraju chów bydła, sadownictwo, pszczelnictwo, w którem wykształciło teoretycznie i praktycznie cały szereg rolników, dało początek do zawiązania się spółek drenarskich między chłopami, do utworzenia mleczarń spółkowych, które błogie skutki przyniosły naszym podgórskim rolnikom, tudzież założyło pierwsze kasy Reifeisenowskie u nas, z których w ogóle największa część zostałą założoną z inicyatywy narodowców. Wszystkie te prace chyba przynajmniej „nie zagroziły“ materyalnemu dobrobytowi, ani go nie przywiodły „do zastoju“, jak zarzuca „N. Cz.“ stronnictwu narodowemu.
Nie małą zasługę około materyalnego dobrobytu polskiej naszej ludności położyło niemniej stronnictwo narodowe przez założenie w Cieszynie „Towarzystwa oszczędności i zaliczek“, z 4 filiami w naszych miastach powiatowych. W chwili założenia Towarzystwa zaliczkowego (jednego z pierwszych w całej Austryi, zaraz po wyjściu ustawy o stowarzyszeniach zarobkowych i gospodarczych) stosunki kredytowe dla stanu włościańskiego w ogóle a dla wszystkich ludzi, co nie mają hipoteki w szczególności, były wprost opłakane. Akta w archiwum Towarzystwa przechowane świadczą, jak u nas grasowała w tym czasie lichwa z pożyczkami zahipotekowanemi na dobrem miejscu na 24 a nawet na 30 procent. Nielichwiarskiego, uczciwego kredytu niehipotecznego prawie nie było. Towarzystwo zaliczkowe w znacznej części złamało lichwę, w niezliczonych wypadkach uratowało po prostu rolników od utraty ojcowizny i przytułku dla