Strona:Gaston Tissandier Męczennicy w imię nauki.djvu/100

Ta strona została uwierzytelniona.

wymówione wreszcie zostało przez ludzi zazdrosnych, rozdrażnionych jego sławą.
Dopóki Galileusz pozostawał na terytoryum weneckiem, nienawiść jego przeciwników była bezsilna, lecz w 1610 roku rzucił on Padwę, aby wrócić do Toskanii. W 1611 roku udał się pierwszy raz do Rzymu, aby uchylić podejrzenia, gdyż Inkwizycya zaczynała szemrać przeciw niemu, a nawet jawnie go oskarżać. Braciszek dominikanin, Dominik Baccini, z ambony kaznodziejskiej powstał przeciw stronnikom Kopernika, a głównie przeciw Galileuszowi. Piątego marca 1616 roku kongregacya indeksu potępiła stanowczo księgi Kopernika i Foscarini’ego, w których wygłaszano błędną doktrynę ruchomości ziemi i nieruchomości słońca, jakoby przeciwną Pismu Świętemu. Galileusz nie był wymienionym w indeksie, lecz dano mu w sekrecie surowe napomnienie; przez długi też czas zmuszony był zachowywać się w cichości.
W 1618 r. zjawienie się trzech komet na niebie zwróciło go do studyów astronomicznych, a w niedługim czasie potem do systemu Kopernika i ruchu ziemi. W 1630 r. napisał on słynny Dialog, w którym, chcąc roztrząsnąć przedmiot zakazany, użył widocznego podstępu.
W dyalogu tym rozprawiają trzy osoby: Salviati i Sagreto, stronnicy Kopernika, i Simplicio, obrońca przestarzałych doktryn Ptolomeusza. Simplicio, to człowiek przeszłości, typ dobrowolnego zastoju. Galileusz z upodobaniem przedstawił go śmiesznym i niefortunnym.
— Studyujmy naturę — odzywa się do niego Salviati.
— Po co zadawać sobie tyle trudu, całkiem nieużytecznego — odpowiada Simplicio. — Nie mam żadnej potrzeby zajmować się naturą; poprzestaję na tem, co orzekli nasi ojcowie, podzielam ich opinie i zasypiam spokojnie.
A dalej Galileusz w usta Simplicia wkłada satyrę:
Że nieświadomość jest stanem błogim, że chrześcijaństwo najwygodniej obejść się może bez odsłaniania tajemnic natury, że nauka jest grzesznym zbytkiem.
Dyalog Galileusza jest iskrą pióra zręcznego, skrzącą się