Strona:Henryk Sienkiewicz-Ogniem i mieczem (1901) t.2.djvu/273

Ta strona została uwierzytelniona.

— Każę ci dać powodnego. Będziesz już na nim jeździł.
— Dziękuję pokornie jegomości — rzekł Rzędzian, uśmiechając się z zadowoleniem na myśl, że licząc trzosik i pas kropiasty, trzeci to już go dar spotyka.