Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/158

Ta strona została uwierzytelniona.

pielówny. Sala też dzięki jej wypełniła się całkowicie. Grano Dwie miary p. Mellerowej, Zgubioną sakiewkę komedyjkę tłumaczoną z francuskiego, i Męża pieszczonego. W czasie tej ostatniej sztuczki, granej z p. Szymanowskim, publiczność żegnała raz jeszcze swe „dziecie pieszczone“, tj. p. Popielównę, która w ten sposób period swoich wystąpień zamknęła dobrym uczynkiem. Kiedy nastąpi nowy szereg wystąpień, obecnie nie wiadomo, to tylko pewna, że teraz prócz życzeń publiczności towarzyszyć będzie pannie Popielównie błogosławieństwo rodziny, której artystka swą dobrą wolą zapewniła może na długi czas chleb powszedni.

282.

Sale teatralne. Kurier Warszawski dowiaduje się z dobrego źródła, że na wiosnę w roku przyszłym mają być przeprowadzone ważne zmiany w gmachu teatralnym.
Wiadomo, że sala Teatru Wielkiego miała być wedle pierwotnego planu daleko większą — obecnie więc ma być doprowadzoną do zamierzonych początkowo wymiarów. Również znacznie zostanie powiększony i Teatr Rozmaitości.
Fundusze potrzebne na ten cel zostały już podobno uzyskane.
Możemy tylko przyklasnąć tym reformom, sale bowiem teatralne stanowczo są przy zwiększonej obecnie ludności miasta za małe, rozszerzenie zaś ich nie tylko będzie dla publiczności dogodnem, ale i zyskownem dla kasy.