Strona:Józef Białynia Chołodecki - Epizody z dziejów Małopolski w XIX stuleciu (1920).djvu/03

Ta strona została uwierzytelniona.



I.
Zapomniane postacie szermierzy wolności z r. 1809.
(Odczyt wygłoszony na posiedzeniu Towarzystwa historycznego we Lwowie).


Górne, urocze chwile przeżywała Galicja, przeżywał Lwów, w drugiej połowie maja r. 1809. Owiane nadzieją wskrzeszenia Ojczyzny szły w imię wielkiego cesarza Francuzów, bitne wojska polskie pod komendą ks. Józefa Poniatowskiego zwycięzkim pochodem w głąb zaboru austrjackiego, zrzucały dwugłowe orły Habsburgów, wydawały płomienne odezwy, wzywały ludność do łączenia się, do formowania pułków pod znakami niepokonanego Napoleona, zbawcy uciśnionych narodów...
Trzech polskich ułanów zajęło Żółkiew, po ustąpieniu z miasta austrjackiego generała Kesslera z kilkuset podkomendnymi i 4 armatami, szesnastu kawalerzystów zaś z porucznikiem Starzyńskim na czele objęło w posiadanie, 27 maja, Lwów, z którego wyniosły się kilka dni przedtem zastępy nieprzyjacielskie.
Cóż dziwnego, że wobec tego rodzaju sukcesów nie miał zapał mieszkańców Lwowa