Ta strona została uwierzytelniona.
jechała Marta i po półgodzinnej rozmowie z Franaszkową kazano się Justce wybierać.
Dziewczę z sercem wdzięcznem pośpieszyło pozbierać gałganki, podziękowało obojgu Franaszkom — i — p. Marta zabrała ją z sobą.
jechała Marta i po półgodzinnej rozmowie z Franaszkową kazano się Justce wybierać.
Dziewczę z sercem wdzięcznem pośpieszyło pozbierać gałganki, podziękowało obojgu Franaszkom — i — p. Marta zabrała ją z sobą.