Strona:J. Grabiec - Akt 5-go listopada a Sprawa Polska.pdf/19

Ta strona została uwierzytelniona.
III.

„Teorya ekonomii — powiada w swej pracy o polityce narodowej[1] niedawno zmarły prof. J. Milewski — stawia w nauce o obrocie naczelny aksyomat, że do swobodnego obrotu przychodzi tylko, gdy obie strony upatrują w tem korzyść. Aksyomat ten ma swe znaczenie nietylko dla gospodarczego obrotu. I w polityce trzeba o nim pamiętać. Kto za wysoko zaceni, nie realizuje obrotu, kto za wysokie polityczne postawi żądania, także nie zrealizuje programu. A tak, jak dobry kupiec wiedzieć musi na podstawie dokładnych faktycznych informacyi, oraz oceny momentu psychicznego, kiedy, od kogo, ile można zażądać, aby nie zostać na darmo ze swą ofertą na targu, tak i przy żądaniach politycznych rozumna ocena obustronnych sił, wielkości żądań, chwili ich postawienia, momentu psychologicznego, jest warunkiem ich przeprowadzenia. Trzeba umieć się wmyśleć w położenie strony drugiej, pamiętać, że są granice pewne dla ustępstw ugodowych, a przymusowe ustępstwa otrzyma się tylko, gdy ma się siłę, dostateczną do wywarcia nacisku, do wyzyskania stworzonego przez inne czynniki przymusowego położenia“.
Nigdy bodaj nie będzie zbytecznem przypomnienie tego spostrzeżenia jednego z najbardziej wykształconych polityków naszych, a tembardziej jest ono na czasie obecnie.

Bezpowrotnie rozwiał się piękny miraż wyzwolenia naszego własnemi siłami, które było ideałem wszystkich pokoleń czasów porozbiorowych. Niepodległość Polski, jako zasada, została rozwiązana w sensie pozytywnym przez czynniki zewnętrzne, poza nami stojące i nie powodujące się bynajmniej czemś innem, jak tylko potrzebami własnej polityki. Program więc niepodległościowy z dziedziny pięk-

  1. Zagadnienia polityki narodowej, wyd. II, str. 244.