Strona:J. Grabiec - Syonizm niepodległościowy przeciw Państwu Polskiemu.pdf/15

Ta strona została uwierzytelniona.

tij“, co zapowiedział manifest jeszcze Mikołajowski po klęsce polskiej 26 lutego 1832 r.
Politycy polscy mieli wówczas przed sobą dwie drogi. Albo, za przykładem Węgrów z czasów centralizmu odrodzonej przez konstytucyę Bacha i Schmerlinga Austryi — opuścić zupełnie Dumę wszechrosyjską, domagając się ustalenia stosunku odrodzonej Rosyi do Królestwa Polskiego, albo poprowadzić polską politykę całego zaboru rosyjskiego na gruncie państwowości rosyjskiej, stworzywszy wielkie Koło polskie z posłów Królestwa, Litwy i Rusi. Druga ewentualność wydawała się być możliwą zarówno wobec programu „wszechpolskiego“ Demokracyi Narodowej, jak i wobec tego, że w opracowaniu adresu do tronu brali udział wspólnie posłowie Królestwa: hr. Tyszkiewicz i obecny prezes Klubu Narodowego w Lublinie — Stecki, oraz z Litwy — ks. Drucki-Lubecki. Jak się zdaje, zresztą, zamiar utworzenia wspólnego Koła wszystkich posłów polskich istniał rzeczywiście, lecz wydawał się ówczesnym naszym przedstawicielom nazbyt rewolucyjnym i został zarzucony. Posłowie też polscy wybrali drogę trzecią — zasadniczo, a jak się okazało w skutkach, i praktycznie — najgorszą. Na gruncie państwowości rosyjskiej stanęli; lecz, poniechawszy łączności z żywiołem polskim Litwy i Rusi, zasklepili się, jako przedstawicielstwo Królestwa Polskiego, a raczej — w takim razie, logicznie rzecz biorąc — „10 nadwiślańskich gubernii“, dla których spodziewali się uzyskać autonomię. Państwowość też rosyjską, jako punkt wyjścia i kryteryum polskiej polityki narodowej, wymagane przez warunki polityki. zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej, podkreślało Koło Polskie w Dumie, a N. Demokracya i stworzona przez nią Koncentracya Narodowa — w kraju stale. Podkreślona też jest ona zbyt nawet mocno i w przedstawionym Dumie 23 kwietnia 1907 r. projekcie autonomii Królestwa Polskiego, który najzupełniejszą był abdykacyą z praw Królestwa do odrębnej państwowości własnej.