Strona:J. I. Kraszewski - Nowe studja literackie T.I.djvu/171

Ta strona została skorygowana.
159

Sed fibras ipsas bibit et penetralia vitae
Ingenium sensumque, ligurit ab ubere matris.

„Nie wątrobę, nie soki, które pierś daje wysysa dziécię, ściskając ją wargami, lecz samo życie i żywotne duchy, umysł, uczucie, ciągnie z łona matki.”
Oddawanie na mamki cudzym kobiétom, liczy poeta za przyczynę najważniejszą przeradzania się ludzi, zmian ich charakterów i bez wątpienia słusznie. Przeczuł ón i uprzedził dobrze późniejsze nauki Russa w Emilu, które za taką nowość okrzyczane były. Ale jest li to poetyczne? to li poezja??
W rozdziale dwudziestym niebezpieczeństwo dla dzieci z obcowania z mamkami i nańkami wynikające okazuje, których zepsute obyczaje, łatwo się przyjmują i wyciskają na miękkim umyśle.

In quo numerantur vitia puerorum quae non tantum cum lacte nutricum suguntur, verum etiam ex carum lascivis moribus, lusibus, cantibus, et fabellis, praesertim si praeceptor accesserit parum diligens, non inolescunt modo, sed adolescunt etiam nobiscum, in omnemque durant aetatem. Obiterque, recensentur exempla similitudinesque, a natura plantarum, regionum et gentium sumptae; quibus palam sit, plus valere genuinae matris alimentum, quam lac vel novercae naturis bonis magno detrimento instillatum.