Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.I.djvu/262

Ta strona została przepisana.
252
10. LIPCA

Odtrącając koszta transportu na 150 do 300 wiorst po 2—3 ruble na czetwerti, średnia cena we trzech latach od 1832, dałaby produkującym od 13 do 14 rubli. Dalsze prowincje, potrzebują przynajmniej takiej ceny; gdy w Nowo-Rossji, na 10 r. czetwiert, już jest sprzedano z korzyścią. W portach morza środziemnego ciągle średnia cena wyżéj jest 35 r. za czetwert. Z Nowo-Rossji saméj najłatwiéj i najtaniéj dostawiają się zboża. Podniesienie cen i zapotrzebowań, rozwijając produkcją w r. 1803 i kilkakrotnie poźniéj, dowiodły, że okolice Odessy, Wołosczyzna i Bessarabja, mogłyby same prawie wystarczyć żądaniom bandlu. Gatunki zboża, jakie się wywożą na morze czarne, są: pszenica, żyto, jęczmień, owies, kukuruza, proso, fasole, groch i soczewica. Pszenica, dzieli się na dwa gatunki, twardą i miękką

    1832, 17 rub. 35 kop. Najwyższa cena była 45 rub. w r. 1817 najniższa 7 rub. w r. 1829 blé dur (arnauta) droższa była o 1 lub 2 ruble od blé tendre. Żyto pół ceny téj dochodziło, jęczmiéń i owies, czasem szły na równi z żytem.